– Jest pewnego rodzaju spowolnienie w zakresie odnawialnych źródeł energii, ale to wynika z tego, że brakuje nowych regulacji, które mają wejść w 2016 roku – mówi portalowi „RynekInfrastruktury.pl” Krzysztof Zawadzki, wiceprezes firmy Tauron.
Wiceprezes spółki, Krzysztof Zawadzki relacjonuje, że Tauron w ostatnich latach powiększył liczbę swoich inwestycji w odnawialne źródła energii. Przyznaje jednak, że OZE to wciąż mniejsza część strategii firmy.
– Do 2023 roku mamy założone wyprodukowanie 800 MW i będziemy ten wolumen zwiększać. Dzisiaj mamy 183 MW, do zrealizowania jest jeszcze pewna przestrzeń. Oczywiście odnawialne źródła energii to mniejsza część strategii Tauronu, ale w przeciągu ostatnich czterech lat nastąpił wzrost, i to wcale nie powolny – ale dość dynamiczny – mówi Krzysztof Zawadzki w rozmowie z portalem „RynekInfrastruktury.pl”.
Wiceprezes Tauronu podkreślił, że inwestycje w odnawialne źródła energii zostały zahamowane. – Zastąpienie dużym wolumenem wiatrowym 90 proc. energii elektrycznej z węgla kamiennego nie jest możliwe w perspektywie krótkiego czasu – zaznacza Zawadzki. Przedstawiciel Tauronu podkreśla wielkie znaczenie braku odpowiednich regulacji dla inwestycji w OZE, które, jego zdaniem, „powodują spowolnienie w zakresie inwestycji”.
Tymczasem
według Janusza Steinhoffa, ministra gospodarki Gospodarczego Gabinetu Cieni BCC, intensyfikacja prac nad projektem ustawy o OZE zasługuje na uznanie. Projekt ustawy, na początku lipca skierowany do Sejmu, zakłada m.in. stworzenie nowego systemu wsparcia, opartego na systemie aukcyjnym, uproszczenie procedur koncesyjnych, wprowadzenie prosumenckiego wytwarzania energii, a także możliwość produkcji energii z OZE na własne potrzeby.
„Należy mieć nadzieję, że długotrwale konsultacje i uzgodnienia na wcześniejszym etapie prac nad tym projektem umożliwią jej sprawne procedowanie w parlamencie” – ocenia minister gospodarki GGC.